Strona główna»Gdzieś tam

Mleczny Dzień i jego czar

Ranek, za oknem biel śniegu i mgły. – Piękny dzień – pomyślałam – trzeba iść na pole i poszłam po śniadaniu. Przez sztachety spojrzałam na mały domek przycupnięty na śniegu. Kocham to miejsce i zawsze, gdy mu się przyglądam moje serce promienieje wdzięcznością. To dobre dla serca.

WP_20160109_003

Druga dobra rzecz dla serca to spacery na świeżym powietrzu wśród pól. Nie ma znaczenia pora dnia ani pora roku, nie ma znaczenia pogoda. Może nawet padać deszcz i tak jest pięknie. Dzisiaj akurat jest bezkolorowo i tajemniczo. Znów nie mogłam się wstrzymać od robienia zdjęć. One nie oddają uroku mazurskiego krajobrazu i zawsze mnie rozczarowują w konsekwencji. Nie ma w nich tej energii, nie słychać ciszy, nie czuć powiewu wiatru ani pocałunku słońca, ale robię je z uporem maniaka, że może kiedyś, któreś zdjęcie odda zapach pól…

WP_20160109_034

Jakże piękną rzeczą są pory roku i przynależne im krajobrazy. Kocham i cenię każdą porę roku. Dzisiejszy mleczny dzień zachwyca mnie równie mocno jak kolorowy letni poranek. Dzisiaj wyraźnie widać jak natura śpi, przyczaja się w głębokim odpoczynku dając pewność wiosennego rozkwitu.

WP_20160109_021

Na śniegu widać tropy zwierząt, wyszły z kryjówek zachęcone wyższą temperaturą, bo mróz odpuścił i jest zaledwie w okolicach zera. W nocy spadł niewielki śnieg i przykrył świat cienką, białą kołderką. Dwa razy widziałam stadko sarenek i jelonków. Pełno ich tropów prowadzi do pobliskich kęp drzew i krzaków. Jednak jeden trop jest inny, sporo większy i bardziej posuwisty. To z pewnością przeszło jakieś większe zwierzę, ale nie mogę się domyśleć, nie znam się na tropach, chociaż kiedyś znałam Winnetou…

WP_20160109_022

W dalekim prześwicie miedzy drzewami jest droga do innego świata. Są tam zapewne Elfy i Wróżki i różne małe stworki, które się ukrywają przed ludźmi jak płochliwe zwierzęta i tylko niektórzy mogą doświadczyć spotkania trzeciego stopnia na pograniczu światów.

WP_20160109_017

Być może kryją się w tej gęstej kępie, bo wiedzie do niej wiele tropów…

WP_20160109_014

Na zdjęciu pod spodem uchwyciłam zanurzony w białym świetle zamek Ducha Pól. Wiodą do niego dwie drogi, jedna z  zachodniej strony, a druga ze wschodniej. Wystarczy otworzyć serce, uspokoić umysł i lekko zmrużyć oczy… Wtedy się widzi…

WP_20160109_009

 

09.01.2016
Jeżeli lubisz mój blog, obserwuj profil na Facebooku.

do góry
Komentarze
comments powered by Disqus