Strona główna»W życiu

Czas się na chwilę zatrzymał

Dzisiaj miałam fajny dzień. Odwiedziła mnie moja Pati. Nie widziałyśmy się ze dwa lata, bo mi za granicę uciekła, Jednak są tacy ludzie, że gdyby nawet nie wiem jak długo byli osobno, to jak się spotkają jest tak, jakby się nigdy nie rozstawali. Serdeczny uścisk, spojrzenie w oczy, zrozumienie i ciekawe rozmowy. Jak dobrze mieć takie relacje. Dają nadzieję, spokój, miłość i akceptację. Stanowią też swoisty ciąg; jest, nie ma, jest, nie ma… To nic, że nie ma, ważne, że jest.

Znamy się od dawna. Byłam młodsza jak się poznałyśmy, a ona była wtedy młodą dziewczyną, bo różnica wieku miedzy nami duża jest. To nie przeszkadza, bo najważniejsze jest porozumienie serc. Opowiedziałyśmy sobie o sobie, podzieliłyśmy się ważnymi rzeczami. Pati lubi dobre domowe jedzenie, wymyśla własne przepisy. Podpowiedziała mi kilka i jak spróbuję to się podzielę. Pozwolenie dostałam, ale wcześniej mówię – Pati, blog kulinarny załóż. Nie chce niestety, mówi, że to nie dla niej i że czasu nie ma. Ok w końcu nie każdy lubi pisać i się uzewnętrzniać. Więc może ja co nieco czasami przemycę. Będzie wiec pesto ze szpinaku, roladki drobiowe i ślimaczki jakieś z kaszy manny i cebulki robione. Ponoć na śniadanie rewelacja. Wiem na razie o tych przepisach tylko tyle, że są, ale jak  dokładniejsze przepisy dostanę to będę gotować, próbować i dzielić się.

Wczesnym wieczorem na masaż idę, więc to druga część dzisiejszego święta. Potem z moimi chłopakami wspólnie wieczór spędzimy. Może skrable? Może Dixit? Zobaczymy na co ochota nam przyjdzie. a może po prostu posiedzimy razem jak zwykle i pogadamy sobie. W końcu najważniejsze, że się kochamy i jesteśmy razem. Dla mnie priorytetem jest rodzina. Dlatego ubolewam, że ekonomiczne warunki rodziny rozbijają i że po świecie pracy szukać niektórzy muszą, ale to temat na oddzielnego posta i bynajmniej nie będzie sielski anielski.

12.05.2014
Jeżeli lubisz mój blog, obserwuj profil na Facebooku.

do góry
Komentarze
comments powered by Disqus