O łuszczycy
Jeśli ty. albo ktoś z twoich znajomych ma łuszczycę, to ten artykuł powinieneś przeczytać. Właściwie to nie będzie artykuł tylko metoda samopomocy. Do smarowania zamiast np. paskudnej maści dziegdziowej pachnące olejki eteryczne. Miksturkę można sobie zrobić samemu:
Jako bazy używamy oleju z czarnuszki lub ze słodkich migdałów. Oczywiście olej musi być organiczny i na zimno tłoczony, czyli nierafinowany.
Mikstura do smarowania:
- Olejek lawendowy
- Olejek z bergamotki
- Olejek z rumianku, najlepiej rzymskiego.
Do 5 łyżek oleju bazowego dodajemy po 10 kropli każdego z wyżej wymienionych naturalnych olejków eterycznych.
Trzeba wiedzieć, że łuszczyca nie jest zaraźliwa. Jest jednak przewlekła i uciążliwa. Ważny jest fakt, że pierwszorzędną rolę w tej chorobie odgrywa stres. Często bywa, że zaostrza się ona właśnie po jakichś trudnych przeżyciach. Poprawę więc przynoszą wszelkie sposoby relaksacji i spokoju. Słońce też korzystnie wpływa na łuszczycę, jak również fototerapia. Oprócz tego należy organizm oczyszczać. Wskazany jest post na samych owocowych sokach i wodzie, potem świeże owoce i warzywa, a następnie gotowane jarzyny. Wykluczamy alkohol, kawę, ciemne mięsa, a głównie wszelkie chemiczne dodatki spożywcze.
Istotny jest odpowiedni poziom witaminy C, B complex i E, a także dostateczna ilość cynku. Kurację uzupełniamy olejkiem z wiesiołka dwuletniego. Olej ten można przyjmować wewnętrznie i smarować nim również skórę.
Informację o postępowaniu z łuszczycą dostałam od doświadczonej aromaterapeutki pani Zosi Masarz. Tak się zdarzyło, że miałam klientki z tą dolegliwością i chcąc im pomóc zapytałam. Zrobiłam miksturkę, dałam, a efekty przeszły nasze oczekiwania.