Ranek, za oknem biel śniegu i mgły. – Piękny dzień – pomyślałam – trzeba iść na pole i poszłam po śniadaniu. Przez sztachety spojrzałam na mały domek przycupnięty na śniegu. Kocham to miejsce i zawsze, gdy mu się przyglądam moje serce promienieje wdzięcznością. To dobre dla serca. Czytaj więcej »
Byłam tu i tam, przeżyłam to i owo. Na warsztatowym, niedawnym spotkaniu padło wiele pytań, ale jedno było wyjątkowe: Co dla ciebie jest magią? Koleżanka odpowiedziała, że miłość. Ma rację, ale jednak mi do głowy wpadło coś innego. Czytaj więcej »
Dzisiaj rano obudził mnie dziwny dźwięk. Zaczęłam nasłuchiwać… Tak, jakby ktoś trawę kosił, ale przecież jeszcze nie ma trawy… Wyglądam przez okno. Robotnicy z piłami tną drzewa. Czytaj więcej »