Strona główna»wrażenia

Poranek niedzielny i Mowa Ciszy

Niedziela rano.
O trzeciej Felek chciał jeść. Dostał.
Zasnęłam.
O piątej Felek chcial na dwór.
Wyszedł.
Zasnęłam.
O szóstej wrócił.
Wpuściłam.
Zasnęłam.
O siódmej znów chciał jeść.
Nie zasnęłam. Czytaj więcej »

11.03.2018 W życiu

Jestem

Świt. Cisza. Jakby zawieszenie wszystkiego. Spokój. O świcie zawsze odczuwam wdzięczność. To najlepsza pora na obcowanie z Bogiem i bycie ze sobą. Wszystko śpi, ale takim lekkim snem, przed przebudzeniem. Takiego stanu doświadczam tylko tu, na Zielonym Wzgórzu. Zyskałam zupełnie inną jakość świtu. Słowom trudno oddać wrażenie tego stanu. To jak zawieszenie w przestrzeni czasu i serca, jak zatrzymanie w zachwyceniu, pochwycenie ulotności . Chwila codziennego powstawania świata. Jestem w centrum, w spokoju, w błogości, w ciszy. Zanim wstanie świat, ja jestem. Czytaj więcej »

30.08.2017 W życiu

Ostatni dzień roku

Szaro – mleczny, zimny dzień. Ubrałam się ciepło i poszłam na zimowy spacer. Ostatni w tym roku. Mam dziwny nastrój, jakiś taki nostalgiczny, niepewny, bez radości. Jednak nie mogę powstrzymać zachwytu. Czytaj więcej »

31.12.2016 Gdzieś tam

Nowy Jork według El

Ekspresowa droga Brooklyn – Queens to trasa, którą codziennie jeżdżę do pracy.Średnia prędkość w czasie szczytu na czterech zatłoczonych pasach w jedną stronę to 20 km/godz. Mam okazję i czas przyjrzeć się tysiącom samochodów. Są tutaj najnowsze modele wszystkich ważnych światowych marek. Auta w większości wielkie, silne, szybkie i bezradne w codziennych korkach w mieście. Tylko w telewizyjnych reklamach mkną pustymi ulicami. Na Auto Show są jeszcze nowsze modele, jeszcze większe i jeszcze silniejsze. Szaleństwo. Czytaj więcej »

30.03.2016 Gdzieś tam

Magia…

Byłam tu i tam, przeżyłam to i owo. Na warsztatowym, niedawnym spotkaniu padło wiele pytań, ale jedno było wyjątkowe: Co dla ciebie jest magią? Koleżanka odpowiedziała, że miłość. Ma rację, ale jednak mi do głowy wpadło coś innego. Czytaj więcej »

07.12.2015 Gdzieś tam

Piękna pełnia i kamertony u Róży

Wczoraj to było… Księżyc okrągły z aureolą światła nad Maleczewem. W Ełku mandalowa otoczka mu znikła i był już tylko okrągły. O działaniu księżyca i jego mocy pisać nie będę, bo pełno jest tego typu informacji. Napiszę tylko, że w pełni wszystko przybiera na sile, wszystko mocniej się czuje i przeżywa. Może dlatego wczorajszy koncert kamertonowy pozostawił we mnie niezatarte wspomnienie. Czytaj więcej »

26.11.2015 Gdzieś tam

Potęga myśli i słów

Odczuwam potęgę myśli i słów. Bardzo, tak bardzo jak nigdy. Zawirowało się, zagmatwało, kamienie słów poszły w ruch. Nie chcę walczyć na kamienie. Milsza mi jest rozmowa i szept. Milsze mi jest milczenie. Ból w okolicach serca towarzyszy bólowi w okolicach łopatek. Oj dzieje się, dzieje się dużo. Skupiam się na tym. Co jest? Dlaczego? Dziwne emocje… Rozpoznaję… „Znowu zostałam niesprawiedliwie potraktowana” – to zawsze boli. Żal? Rozczarowanie? Niechęć? Emocje rozwijają się jak wachlarz. Byłam dobra jestem zła… Chciałam dobrze, wyszło jak zwykle. Czytaj więcej »

21.10.2015 W życiu

Świt

O świcie, gdy przewracasz się na drugi bok, świat pokazuje swoje piękno. Nie każdy je może zobaczyć. Niektórzy dlatego, że jeszcze śpią, a inni dlatego, ze mieszkają w mieście. Czytaj więcej »

07.08.2015 Gdzieś tam

Radość

Do dzisiejszego wpisu miałam kilka tytułów. Inny świat, świat za żelazną bramą, klucz do innego świata, klucz do raju… Rzadko mam taki natłok tytułów, więc pomyślałam, że zamknę oczy, wezmę kilka głębszych oddechów i zobaczę co poczuję. Poczułam radość. To fajne uczucie, więc niech jest dziś najważniejsze.

Uczucie radości jest absolutnie niezbędne żeby żyć. Zalecane jest więc dążenie do radości przez zauważanie rzeczy i zdarzeń, które nam tę radość dają. Ktoś ci zrobił przykrość? Nie przywiązuj się do tego, skieruj swój wzrok w inną stronę, popatrz na coś pięknego, zachwyć się, odczuj radość. Czytaj więcej »

30.07.2015 Gdzieś tam

Zieleń tysiąca drzew

Są na świecie miejsca i ludzie. Bywamy, spotykamy się. Kolekcjonujemy wspomnienia. Każde miejsce, każde spotkanie ma jakiś, czasem nieznany sens. Szukam znaczenia, myślę po co. Stwarzam sytuacje, reaguję, odczuwam, doznaję… Coś odchodzi, coś zostaje… Czytaj więcej »

12.07.2015 Gdzieś tam

Cichy Świat

Cichy Świat odnalazł mnie. Witam się z brzozą – moją przyjaciółką. Czuję subtelną energię pod cienkim papierem jasnej kory. Szumią drzewa, śpiewają ptaki i pachnie ziemia bogata w poziomki. W wysokiej trawie szukam małych, czerwonych koralików. Pochylam się, jestem coraz niżej, na kolanach, na mojej ziemi. Szklane naczynie napełnia się szkarłatem, jak moje serce radością. W centrum płonie ognisko w wianku z kamieni. Trzy pary oczu sycą się mieniącym płomieniem. Jesteśmy my i nasza Oaza, nasze nowe, stare miejsce na ziemi, nasz Cichy Świat. Czytaj więcej »

26.06.2015 Gdzieś tam

Podziw

Podziw to wspaniałe i budujące przeżycie, jest to taki stan psychiczny, który przychodzi wtedy, gdy patrzymy na coś co nam się podoba i kiedy mamy kontakt z czymś wyjątkowym. Moja skala podziwu sięga pod sufit gdy przebywam w Starej Szkole, w gościnie u państwa Ani i Pawła Horbików. Tak naprawdę to jest pensjonat, ale doprawdy inny niż wszystkie. Bywałam w wielu miejscach z racji podróży i warsztatów. Wiele z tych miejsc było całkiem do rzeczy, ale żadne nie jest mi tak bliskie. Do Starej Szkoły wracam, bo po prostu tęsknię. Czytaj więcej »

12.06.2015 Gdzieś tam

Ładność

Każde ciało jest piękne – usłyszałam na warsztatach masażu Lomi Lomi Nui. – No pewnie – prychnęłam w duchu. To było dawno temu, teraz nie tylko nie prycham, ale mój stosunek do ciała zmienił się diametralnie. Kocham masować takie brzuchy jak tej odważnej kobiety, która nie tylko nosi bikini, ale umieszczając swoje zdjęcie w internecie napisała kilka naprawdę mądrych zdań Czytaj więcej »

31.03.2015 W życiu

Powrót do korzeni #1

Płaczę, nie mogę powstrzymać się od płaczu. Mój miły jest przestraszony, jemu płacz źle się kojarzy, a ja płacząc cieszę się, bo chyba dotarłam do takiego pokładu siebie, o którym zapomniałam. Czytaj więcej »

28.03.2015 W życiu

Prowincja pełna gwiazd. Prowincja pełna szeptów.

Już dawno nie przeczytałam żadnej powieści, chociaż czytam nieustannie i na warsztacie mam zawsze kilka ciekawych pozycji. Jednak niedawno zainteresowała mnie pewna powieściopisarka. O Katarzynie Enerlich usłyszałam od mojej mamy. Któregoś dnia pokazała mi jej książkę pt. „Prowincja pełna gwiazd” i powiedziała – zajrzyj, ta kobieta pisze o dekupażu, może cię to zainteresuje… Czytaj więcej »

17.02.2015 W życiu

do góry