Zawieszone w próżni „potrzebuję cię”… Co znaczy? Wypowiedziane w dobrej wierze lub desperacji, pewnie miało zrobić dobrze. Może niejedna kobieta chciałaby to usłyszeć, może i ja kiedyś odbierałam inaczej, bo w myśli odpowiedziałam – ja ciebie też. Czytaj więcej »
Każdemu z nas zdarzają się rozstania. Tracimy przyjaciół, znajomych, a nawet kochanków czy małżonków, albo rodziców. Niby to zdarza się i jest normalne, ale jak zdarzy się nam, to boli. Zastanawiamy się dlaczego? Co się stało? W czym zawiniliśmy? Bywa, że długo nie możemy pogodzić się ze stratą, że wisi nad nami jak czarna chmura i nie pozwalamy jej odpłynąć z wiatrem. Czytaj więcej »
Czasami konflikt jest jak woda, która odpływa, a czasami jak wielka góra, która trwa i sięga nieba… Jak często bywamy w konflikcie z samym sobą lub z kimś? Jedni z nas częściej inni rzadziej, ale każdy bez wyjątku czuł kiedyś konflikt. Czytaj więcej »
Często boimy się końca, albo też bardzo nań czekamy, ale to rzadziej. Najczęściej jest tak, że się przyzwyczajamy do pewnych okoliczności i nawet, gdy nas uwierają trzymamy się ich jak pijany płota. Niefajna praca, ale jest, niedobry partner, ale jest, niewygodny dom, ale jest i można tak na każdy prawie temat. Czytaj więcej »
Miłość na ogół szalona jest, nieprzewidywalna, pełna emocji, motyli, zaklęć. Zapala się i po jakimś czasie jakoś przygasa. Czasami tli się i dymi przez wiele lat, a czasami zostają z niej popioły . Ciekawe dlaczego tak rzadko pali się pięknym ogniem? Czytaj więcej »
Najpierw przeczytałam „Porządki miłości,” potem przypomniałam sobie, że gdzieś wśród moich niezliczonych książek jest jeszcze jakaś… Tak -„Miłość szczęśliwa” – kupiłam ją parę lat temu, zaczęłam czytać i odłożyłam na półkę ze stwierdzeniem, że nudna i że nie interesuje mnie, bo ja już mam miłość szczęśliwą. Czytaj więcej »
Miłość wypełnia to, co porządek obejmuje.
Miłość jest wodą, porządek pucharem.
Porządek skupia,
miłość płynie.
Porządek i miłość działają razem.
Jak brzmiąca pieśń poddaje się harmonii,
tak miłość poddaje się porządkowi. Czytaj więcej »
Praca, dzieci, wnuki, starzy rodzice, czasami dźwigamy na plecach wszystko, bo jesteśmy dzielni, obowiązkowi i uważamy, że tak trzeba. Dobrze jeśli możemy podzielić z kimś te obowiązki. Czasami jednak nie możemy, albo nie chcemy. Jesteśmy wtedy super bohaterem. Dobrze nim być, szczególnie gdy mamy niskie poczucie własnej wartości i od dziecka musieliśmy udowadniać, że jesteśmy coś warci. Wtedy bycie mamą, córką, czy babcią na każde zawołanie sprawia, że czujemy się potrzebne i wartościowe. Tak, zauważyłam, że zmieniłam rodzaj na żeński, stało się to odruchowo, ale chyba słusznie, bo to głównie kobiety biorą na siebie zbyt wiele obowiązków. Czytaj więcej »
Feminizm, takie modne słowo, wywołujące w niektórych kobietach emocje. Zastanawiam się, co się stało z kobietami i dlaczego? Przeciętna dziewczyna dzisiaj chciałaby, żeby mężczyzna był omnibusem. Żeby zarabiał na życie, zajmował się dziećmi, gotował i sprzątał, żeby kochał, akceptował i chwalił. Ma ją szanować, podziwiać i umożliwić zrobienie kariery. Myślę, że od księcia na białym koniu nikt tego nie wymagał… Czytaj więcej »
Zastanawiałam się w jakim temacie umieścić moją opowieść. Wybrałam – związki, bo jest to, było nie było, związek przyjacielski. Czytaj więcej »
Tak to już jest, że coś się kończy i coś się zaczyna. To odwieczny ruch życia. Niedawno skończył się rok i zaczął następny. Poprzedni żegnamy bez żalu mając nadzieję, że następny będzie lepszy. Zmieniamy ubrania, mieszkania, pracę, partnera, siebie… Każda zmiana zawiera w sobie koniec i początek. Słońce zachodzi by znów mogło wstać. Czytaj więcej »
Jest taki piękny tekst, który od wielu lat przepisuję pięknie na śliczną kartkę i dołączam do ślubnych prezentów. Tekst ten jest nie tylko piękny, ale też mądry, bo pokazuje jak wspaniale może być we dwoje, gdy oboje małżonków daje sobie i miłość i wolność. To kwintesencja tego jak powinna wyglądać dobra relacja. Czytaj więcej »
Czy jest to dla kogoś zaskoczeniem, że bardzo rzadko spotykamy szczęśliwe pary? Przebiegłam myślami moich przyjaciół, znajomych, rodzinę… Nie musiałam długo myśleć, bo wiem, że szczęśliwe pary mogłabym policzyć na palcach jednej ręki. A ty? Jakie masz obserwacje? Ja widzę wiecznie kłócące się ciotki z wujkami, rozwiedzione lub nieszczęśliwe koleżanki, rozwiedzionych rodziców, sąsiadów… Z racji mojego zawodu poznaję dużo ludzi i słowo daję, większość z nich, żeby nie powiedzieć wszyscy, mają problemy męsko damskie. Czytaj więcej »
Już dawno chodzi mi po głowie dziwna myśl. Chociaż tak naprawdę, czy ona jest dziwna? Sama ocenisz. Rzecz dotyczy mężczyzn. Czytaj więcej »
„Tyś moja jest i niczyja więcej, tyś mój i niczyj więcej jest…” „Jesteś dla mnie jak powietrze. Jak nie można żyć bez powietrza, tak ja nie mogę żyć bez ciebie.” Tak, tak, pobraliście się, więc myślicie, że posiedliście siebie, że macie siebie na własność. Przestajecie się starać, zabiegać, bo już się macie… Trzymacie siebie nawzajem, bo takie jest małżeńskie prawo… Do czego to prowadzi? Czytaj więcej »