Przesłanie…

Życie potrafi zaskakiwać. Jakiś czas temu malowałam dla kogoś obraz i w trakcie tego procesu zaczęły napływać mi do głowy myśli. Spisałam je i dołączyłam do obrazu. Osoba, która została obdarowana jednym i drugim przechodziła w swoim życiu trudne chwile. Nawet nie wiem czy coś jej ten mój tekst dał, bo nie dostałam żadnej informacji zwrotnej. Ufam jednak, ze u niej jest już lepiej… Czytaj więcej »

28.11.2017 W życiu

Jestem

Świt. Cisza. Jakby zawieszenie wszystkiego. Spokój. O świcie zawsze odczuwam wdzięczność. To najlepsza pora na obcowanie z Bogiem i bycie ze sobą. Wszystko śpi, ale takim lekkim snem, przed przebudzeniem. Takiego stanu doświadczam tylko tu, na Zielonym Wzgórzu. Zyskałam zupełnie inną jakość świtu. Słowom trudno oddać wrażenie tego stanu. To jak zawieszenie w przestrzeni czasu i serca, jak zatrzymanie w zachwyceniu, pochwycenie ulotności . Chwila codziennego powstawania świata. Jestem w centrum, w spokoju, w błogości, w ciszy. Zanim wstanie świat, ja jestem. Czytaj więcej »

30.08.2017 W życiu

O Błogosławieństwach

Od dziesięciu lat robię masaż, który nie jest zwykłym masażem i do tego towarzyszy mu pewna filozofia. O siedmiu zasadach Huny opowiadam prawie każdemu, kto chce słuchać. Kiedyś bardzo mi to pomogło, potem obserwowałam jak pomaga innym i stwierdziłam, że praca z ciałem, której towarzyszy praca z umysłem jest naprawdę efektywna. Nie wystarczy terapia psychologiczna jeśli nie uwolnimy napięcia z ciała.  Czytaj więcej »

18.05.2017 W życiu

To i owo

Dawno nie pisałam…To jest pierwsza taka długa przerwa. Byłam w dziwnym czasie i przestrzeni, gdzieś bardzo głęboko w sobie zanurzyłam się, zapadłam. Opanowała mnie niechęć uzewnętrzniania, niemoc, zamyślenie nienadające się do tego, żeby się nim dzielić z kimkolwiek. Kolejny etap w życiu… Myślałam, że takie etapy mam już dawno za sobą, że zmiany się dokonały… Czytaj więcej »

15.05.2017 W życiu

Dlaczego ?

Tak, tak, wiem, nie powinno się pytać dlaczego, bo z tego nic nie wynika, ale ja pytam, bo nie uznaję słów „nie powinnam” i na dodatek od wczoraj wciąż mi się to pytanie nasuwa. I jeszcze drugie – co z tym zrobić?  Czytaj więcej »

22.04.2017 Gdzieś tam

Radość tworzenia

Mało ostatnio dekupażuję. Ostatnie dwie moje prace to drewniane szkatułki, które zrobiłam na prezenty świąteczne, więc już  nie są moje. Za to przyjemność malowania i dawania jest moja i jest niezwykle ważna. Czytaj więcej »

02.02.2017 W pracowni

Otwórz oczy, nie wszystko jest oczywiste

Niedawno dostałam wspaniałą książkę pt. „Ścieżka prostej obfitości”. To dar od mojej przyjaciółki Kasi. Kocham książki i dużo czytam, więc z każdej cieszę się niezmiernie. Przeczytałam ciurkiem, chociaż do takiego czytania ona nie służy, ponieważ składa się z krótkich medytacji na każdy dzień roku. Wobec tego, od pierwszego stycznia zaczęłam ją sobie dozować… Każdego dnia przewidziany fragment. Śmiejemy się z El, że to nasz tekst dzienny. Czytamy na głos przy śniadaniu. Czytaj więcej »

06.01.2017 W życiu

Ostatni dzień roku

Szaro – mleczny, zimny dzień. Ubrałam się ciepło i poszłam na zimowy spacer. Ostatni w tym roku. Mam dziwny nastrój, jakiś taki nostalgiczny, niepewny, bez radości. Jednak nie mogę powstrzymać zachwytu. Czytaj więcej »

31.12.2016 Gdzieś tam

Rozmowa poranna

-Patrz, na szarym niebie rysunek drzew, a na najwyższych gałęziach siedzą czarne ptaki. Jakież to powściągliwe piękno!
-Tylko dlaczego one nie są kolorowe i nie rozbarwią tego szarego świata – tęsknie zamruczał El – przecież wtedy ludzie bardziej by je lubili.
-Ja nie – odpowiedziałam, wyobrażając sobie barwne ptaki w szaro zimowym krajobrazie.- El, one by tu nie pasowały – szepnęłam z uczuciem zaniepokojenia – one mają być czarne. Czytaj więcej »

13.12.2016 W życiu

Ładna czy brzydka?

– O! Wybory miss Polski – zagadnął El zmieniając kanały. Zerknęłam na chodzące po scenie szczupłe, długonogie młodziutkie kobiety, El też się zapatrzył i tak spędziliśmy przerwę reklamową w jakimś oglądanym przez nas programie. Nudno było, że ho ho. Wszystkie te dziewczyny jakieś takie podobne do siebie, no i wszystkie ładne jak z obrazka, więc co tu wybierać. czym kierują się wybieracze? Czytaj więcej »

06.12.2016 W życiu

Magda Umer – Duety Tak młodo jak teraz

Sobotni poranek był pod znakiem nowej płyty. Prezent od El. On wie co lubię, a lubię piosenki z dobrym tekstem. W ogóle lubię słowa ułożone w znaczenia, zawierające treść, a nawet pokłady treści oraz piwnice niedomówień. Lubię to, co mogę wyczytać między wierszami… Do tego okoliczności powstania słów i nut… Wszystko to jest na nowej płycie pani Magdy Umer. Czytaj więcej »

26.11.2016 W życiu

Wpływ i uległość

Wpływ i uległość, co mają ze sobą wspólnego? Wszystko, bo każdy z nas wciąż wpływa lub ulega. Czasami wpływają na nas, czasami my wpływamy na kogoś. Czasami ulegamy, czasami  się stawiamy :) Tak zwane stosunki międzyludzkie na tym polegają. Najczęściej to my chcielibyśmy wpływać na innych i dobrze się czujemy, gdy ktoś ulega. Wpływ to jest zmiana, a gdy zmiana się pojawia to albo wpływamy, albo jesteśmy ulegli. Wydaje się, że lepiej jest wpływać niż ulegać, ale to tylko pozory. Czytaj więcej »

21.11.2016 W życiu

Zima

Zima przed nami – czas bez koloru, bez ciepła i wzrostu. Ziemia śpi nago lub pod białym płaszczem śniegu.  Zupełnie inna niż latem, lecz wciąż piękna. Cicha, tajemnicza, skupiona. Czeka. Odpoczywa. Regeneruje się po wielkiej aktywności. Czytaj więcej »

16.11.2016 W życiu

Światła dźwięków

„Spotkanie na wyspie”

Jestem podróżnikiem płynącym w małym czółnie po oceanie… Cisza bezkresna, niebo, woda i dal… Czy mi się wydaje, czy słyszę jakiś dźwięk? Wsłuchuję się z niepewnością. W oddali coś jakby szumi , wyłania się powoli, delikatnie, niepewnie… Dźwięk szamańskiego bębna? Tak, wśród oceanu ciszy, coraz bardziej wyraźnie zbliżam się do dźwięku. Czytaj więcej »

18.09.2016 W pracowni, W życiu

Pierwszy Vedic Art na Zielonym Wzgórzu

13 września 2016
Jestem pełna dobrych myśli. Wstał piękny, letni dzień, chociaż już wrzesień. Tegoroczne lato przyzwyczaiło mnie do deszczu i zimna. Miałam nadzieję na rekompensatę słońca we wrześniu i nie zawiodłam się. El umieszcza na FB zdjęcia dzisiejszego świtu. Zamglone, tajemnicze bezkresne widoki Zielonego Wzgórza. Ja czuję, że muszę przelać myśli.
Zakładam kapelusz z wielkim, pomarańczowym rondem… Czytaj więcej »

17.09.2016 Gdzieś tam, W życiu

do góry